Wakacje zmierzają ku końcowi, szczyt powrotów z wakacyjnych wojaży właśnie trwa, a jego apogeum spodziewane jest już za kilka dni, w ostatni weekend sierpnia. Zakorkowane drogi, świecące i grzejące wnętrze samochodu słońce, a także znudzone i marudzące pociechy na tylnej kanapie to norma. Wszystko idzie w miarę gładko dopóki auto nie stwarza nam problemów, a co zrobić gdy auto odmówi nam posłuszeństwa?
Gdy czujesz, że z samochodem dzieje się coś złego, zawczasu poszukaj bezpiecznego miejsca i w miarę swoich możliwości/umiejętności skontroluj auto. Najlepiej zjedź na przydrożny parking lub jeśli poruszasz się autostradą to do MOPu (miejsce obsługi podróżnych). Sprawdź co się dzieje pod maską samochodu, zweryfikuj stan płynów: paliwa, oleju, płynu hamulcowego, wspomagania, skontroluj stan bezpieczników, sprawdź stan powietrza w kołach, być może to jakaś drobnostka utrudnia Ci jazdę.
W przypadku, kiedy awaria jest na tyle poważna, że uniemożliwia kontynuowanie jazdy to masz do wyboru kilka rozwiązań:
- jeśli do mety zostało Ci kilka/kilkanaście kilometrów możesz zadzwonić po znajomego (najlepiej znającego się na motoryzacji) może on poradzi sobie z usunięciem usterki i będziesz mógł kontynuować jazdę
- możesz wezwać pomoc drogową – w zależności od usterki mechanicy albo na miejscu dokonają naprawy, albo zapakują auto na lawetę i odwiozą do warsztatu
- zweryfikuj polisę samochodu, jeśli masz wykupiony pakiet Assistance, zadzwoń do swojego ubezpieczyciela i powiadom o zaistniałej sytuacji. Najczęściej przy wykupionym pakiecie możesz liczyć na holowanie do najbliższego warsztatu, samochód zastępczy a czasami także nocleg.
Pamiętaj, aby w każdym przypadku zachować szczególną ostrożność, jeśli sytuacja zmusiła Cię do zatrzymania się na jezdni, dobrze oznacz samochód. Ustaw trójkąt ostrzegawczy, by poprawić widoczność samochodu (szczególnie w nocy) zaleca się włączenie świateł awaryjnych. Dla swojego bezpieczeństwa , kiedy krążysz wokół samochodu, załóż kamizelkę odblaskową – inni kierowcy będą Cię widzieli z odległości kilkudziesięciu metrów, co pozwoli im bezpiecznie Cię ominąć.
Nowatorskie podejście do tematu. Gratulacje dla autora.
Doskonałe ujęcie zagadnienia, wiele wnoszące do tematu.
Niestety, nie ze wszystkim mogę się zgodzić,ale i tak gratuluję autorowi.
Bardzo mi się podoba powyższy artykuł.
Nie mogło być lepiej. Świetnie. Pozdrawiam